środa, 27 lipca 2011

in need.

Mam potężny ból głowy i najlepszego brata <3, który o 2 w nocy prosił mnie o poradę jaką koszulkę kupić oraz zaproponował spontaniczną noc filmową z maślanym popcornem i czekoladą (której nie widział ^^). Przy okazji kupił siostrze prześliczną bokserkę.  Lov, Bro <3 !
 Mój humor znacznie się poprawił. Zły nastrój zrzucam na pogodę, która mam nadzieję w sierpniu zmieni się o 180 stopni. Nie mogę się doczekać <3
Dzisiaj 'babski comber' u chrzestnej, więc znowu będzie picie, jedzenie włoskiego żarcia oraz najlepszych niemieckich pralin, no i oglądanie wyciskaczy łez przeplatanych komediami. A jutro biegam godzinę. Ciekawe, czy dam radę po prawie miesiącu przerwy.




A te piosenki zdecydowanie staną się hitami moich wakacji <3


Asia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz