Dzisiaj spędzam szaloną noc u mojej Dominiki. Będziemy plotkowały, plotkowały, plotkowały i jadły niezdrowe jedzenie. Zdecydowanie to lubię. Odwiedził mnie dzisiaj Sebastian i uzgodniliśmy kilka spraw, na które wręcz nie mogę się doczekać. Wykazał się zdolnościami dyplomatycznymi z moją mamą ^^. Widzisz Sebastian? Nie było tak źle, Zero stresu. ^^
Przywiozłam sobie z gór kilka drobiazgów, które chciałabym Wam pokazać - mianowicie:
chusta
pierścionek
Dream Catcher
Te dwie bransoletki natomiast, przywiozła mi chrzestna z Portugalii
Podczas mojej nieobecności otrzymałam również kosmetyki firmy Nivea, które wszystkim polecam.
Asia
o, też mam taki łapacz snów ;)
OdpowiedzUsuńfajna bransoletka na tym czarno-białym zdjęciu, kocham muffinki :)
pozdrawiam!