niedziela, 21 sierpnia 2011

Więcej.

Ostatnie 3 dni spędziłam w towarzystwie Sebastiana i jego rodzinki. Poznałam jego chrzestną, która okazała się dokładanie taka sama, jak moja - czyli zajebista. W piątek i w sobotę byliśmy na grillu u niej (tak, tak, stres był ogromny, ale to tylko w piątek, w który też zrobiłam moje popisowe babeczki - tylko je umiem ;p), dzisiaj natomiast cały dzień spędziłam z Nimi na basenie. W końcu pogoda zaczęła dopisywać. Jutro Chechło? Natomiast wczoraj wieczorem dodatkowo odwiedziliśmy z Sebastianem moją chrzestną i jej męża Alejandra - mówiąc krótko było śmiesznie. Kolejni ludzie, dzięki którym życie jest lepsze. W notce nie mogę zapomnieć o mojej Domi, która jest od dnia swoich narodzin moim aniołem stróżem. W piątek złaziłyśmy pół dnia robiąc zakupy i plotkując o wszystkim. Bardzo, bardzo mi tego brakowało, biorąc pod uwagę, że we wakacje widziałyśmy się może 4 dni. Wczoraj pomagałam jej robić ciasteczka owsiane i cynamonki (Dominika w przeciwieństwie do mnie jest wyśmienitą kucharką!). Z każdym dniem moje życie jest coraz piękniejsze, a ja szczęśliwsza... Dziękuję Ci też MuffinMonsters <3 Dużo dla mnie zrobiłaś. Dziękuję. Muszę iść po sok pomarańczowy, ponieważ ma przyjść Sebastian i mam zamiar zrobić Nuggetsy z kurczaka z sosem meksykańskim ^^. Enjoy.









Pozwoliłam sobie sprawić kolejny tusz do rzęs, który od pierwszego użycia dostaje drugie miejsce na liście najlepszych według mnie tuszy do rzęs. No co? Była okazja!   


Asia
Alexis Jordan feat, Sean Paul -Got 2 luv ya

15 komentarzy:

  1. ostatnio też widziałam tusz w podobnej oprawie, wciąż się nad nim zastanawiam ;d
    widać weekend bardzo udany :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja tez chyba kupię ten tusz :) to widać grill i basen były udane ;)
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale ci fajnei ;d
    super zdjęcia :D
    aa atusz b.fajny ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. domyślam się, co teraz czujesz ; - ) z wielką radością czytam o Waszych wspólnych działaniach, będą piękne wspomnienia <3
    babeczki powiadasz? pysznotka :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ładna torebka i ten kolor<3 :D

    http://jo-styleworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. ojj wypieki udaaane !!


    fingerr.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. dodaje do obserwowanych i licze na to samo:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ile kosztował ten tusz?:D słyszałam o nim, że jest niezły ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. też myślałam o tym tuszu, ja jednak zawsze jestem ostrożna, chyba za bardzo ;< boję się próbować nowych, bo rzęsy muszę mieć idealne! nienawidzę posklejanych...

    OdpowiedzUsuń
  10. komentarz przy tuszu mnie rozwalił :D "była okazja!" i wszystko wyjaśnione :D

    pozytywne zdjęcia ślicznoto!

    OdpowiedzUsuń
  11. zrobiłaś mi ochotę na nuggetsy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny weekend, a notką zrobiłaś mi apetytu <3 Lubię tusze Maybelline, zwłaszcza taki w czarnym opakowaniu z czerwoną czcionką (właśnie mi się skończył i nie pamiętam jak się nazywa xD) <3

    OdpowiedzUsuń