wtorek, 21 czerwca 2011

Awake.

Jestem wściekła! Wściekła na siebie, ale też pełna nadziei i pozytywnego nastawienia. Postanowione - w piątek jadę odpocząć od wszystkiego, skończyć to, co zaczęłam i zacząć, to co sobie postanowiłam. Ale przede wszystkim jadę spędzić czas z moją szaloną feministyczną rodziną w tamtych stronach, od momentu, kiedy poznałam historię złotego pierścionka, który codziennie noszę, chcę więcej, chcę jak najwięcej dowiedzieć się o mojej rodzinie. Dzisiaj naprawdę czułam się zdołowana i w pewnym momencie płakać mi się chciało (a ja naprawdę jestem twarda i rzadko płaczę). Ale to tylko moja wina. Ogarnęłam się, w sumie nadal ogarniam, ale złość nie przechodzi.
Chciałabym, żeby domki na Chcechle w sierpniu wypaliły.
Chciałabym, żeby przez całe wakacje dopisywała pogoda.
I chciałabym w końcu przestać pisać 'chciałabym', tylko napisać, że jestem w 100% usatysfakcjonowana.
Jutro czeka mnie odbiór świadectwa, babski comber^^, w czwartek Boże Ciało i odpust, no i w piątek Wisła.
Dzisiaj się lansowałam.




Piosenka za-mną-chodząca


Asia

3 komentarze:

  1. śliczne masz włosy ^^
    obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  2. ej, moja łazienka ^^
    kocham dałna <3

    OdpowiedzUsuń
  3. super zdj.
    zapraszam:
    czo-rna.blogspot.com(plis dodaj sie do obserwatorów!Ja już to zrobiłam;)

    OdpowiedzUsuń